piątek, 7 marca 2014



Dowcipy i Żarty

Z pamiętnika tresera
Z pamiętnika tresera:
Dzie
ń pierwszy.
Pies nasika
ł na dywan. Wsadziłem mu pysk w kałużę i wyrzuciłem przez okno.
Dzie
ń drugi.
Pies nasika
ł na dywan. Wsadziłem mu pysk w kałużę i wyrzuciłem przez okno.
Dzie
ń trzeci.
Pies nasikał na dywan. Wsadziłem mu pysk w kału
żę i wyrzuciłem przez okno.
Dzie
ń czwarty.
Pies nasika
ł na dywan, wsadził pysk w kałużę i wyskoczył przez okno.

 Praca dla absolwenta

Przychodzi absolwent wyższej uczelni do biura pośrednictwa pracy i pyta:
- Czy jest praca dla absolwenta?
- Oczywi
ście, że tak! Pensja 10.000 zł, komórka i samochód służbowy.
- Pani
żartuje?!
- Sam pan zacz
ął...

 Zadanie z matematyki

- Halo sąsiedzie! Czy pan już zrobił swojemu synowi zadanie z matematyki?
- Tak, przed chwil
ą.
- A da pan spisa
ć?

Żona wraca od koleżanki

Żona wraca od koleżanki do domu nad ranem. Mąż otwiera jej drzwi:
- Gdzie by
łaś? Miałaś wrócić od koleżanki o 21 a jest 2 w nocy?
- Parkowa
łam...

Skąd dzwonisz

- Cześć Zenek, skąd dzwonisz, bo mi się numer nie wyświetla?
- Z domofonu, idiotko!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz